Wróżenie z fusów, czyli interesujące gry planszowe w 2020

Przyszedł 31 grudnia, więc przyjrzałem się grom, które mają ukazać się w 2020 roku. Uprzedzam z góry, że to mocno subiektywna lista zainteresowań – lubię przede wszystkim średniej wagi gry euro, głównie o budowaniu miast, oraz logiczne, abstrakcyjne tytuły. W zestawieniu znajdzie się też z pewnością trochę dodatków do gier, które lubię. Prawie na pewno nie pojawi się tu nic kooperacyjnego, przygodowego, wojennego czy licytacyjnego – aczkolwiek wyjątki stanowią tytuły, które pasują mi ze względu na temat czy licencję, na której są oparte. Na dzisiejszym rynku cyfrowym może być trudno poznać opcję dostępną dla szerokiej gamy usług VPN. Nie wspominając o tym, że jeśli to działa lub sprawdza, do jakiej sieci VPN możesz ich użyć, nie możemy uniknąć sieci VPN, które mogą być dostępne w jednej części świata, dlatego ważne jest, aby znaleźć najlepszą polski vpn.

Po kliknięciu w obrazek przeniesiecie się do serwisu BoardGameGeek na stronę danej gry. No dobra, to spójrzmy co tam ciekawego:

Budujemy miasto:

Gry Rio Grande zawsze budzą moje zainteresowanie. Tym bardziej, jeśli są osadzone w westernowych klimatach. Tutaj rozbudowujemy nie tylko miasto, ale i swoją rodzinę w oparciu o worker placement. Brzmi niepokojąco agricolowato, ale i tak ciekawie!

Gry Rio Grande zawsze budzą moje zainteresowanie. Tym bardziej, jeśli są osadzone w westernowych klimatach. Tutaj rozbudowujemy nie tylko miasto, ale i swoją rodzinę w oparciu o worker placement. Brzmi niepokojąco agricolowato, ale i tak ciekawie!

Z wyglądu przypomina nieco starutkie Big City, na dodatek zawiera elementy mało przeze mnie lubianej licytacji, ale te trójwymiarowe budyneczki...

Z wyglądu przypomina nieco starutkie Big City, na dodatek zawiera elementy mało przeze mnie lubianej licytacji, ale te trójwymiarowe budyneczki robią na mnie naprawdę duże wrażenie. Wiem, wiem, kupowanie oczami, jednak kto tego nigdy nie zrobił, niech pierwszy rzuci kamieniem! Gra ufundowała się w grudniu 2019 na Kickstarterze, więc na Essen powinniśmy już ją dostać.

 

 

 

 

 

 

Wydawnictwo Giochix nie każdemu kojarzy się z wielkimi hitami, ale moim zdaniem Włosi potrafią tworzyć perełki. Znowu trójwymiarowe elementy kupiły moje serce ;)

Wydawnictwo Giochix nie każdemu kojarzy się z wielkimi hitami, ale moim zdaniem Włosi potrafią tworzyć perełki. Znowu trójwymiarowe elementy kupiły moje serce, ale poza tym nazwisko projektanta – Michele’a Quondama – mnie ciekawi.

Foundations of Rome jest dla mnie dużą zagadką między innymi przez wydawcę - Arcane Wonders nie kojarzy mi się do końca z niewiadomo jakimi hitami.

Foundations of Rome jest dla mnie dużą zagadką między innymi przez wydawcę – Arcane Wonders nie kojarzy mi się do końca z niewiadomo jakimi hitami. Nie zmienia to jednak faktu, że pierwsze opinie (oparte o prototypowe rozgrywki na konwentach) gra zbiera niezłe – i znowu widzimy jak nasze miasto rośnie w 3D! Oby końcowy produkt sprostał oczekiwaniom – zwłaszcza moim :)

 

 

 

 

Kiesling i Kramer, czyli niezniszczalny duet (ostatnie hity to Heaven&Ale, Riverboat czy Reworld), więc z oczywistych względów z ciekawością spoglądam na ich podejście do rozbudowywania francuskiej stolicy - tak wygląda prototyp gry Paris.

Kiesling i Kramer, czyli niezniszczalny duet (ostatnie hity to Heaven&Ale, Riverboat czy Reworld), więc z oczywistych względów z ciekawością spoglądam na ich podejście do rozbudowywania francuskiej stolicy – tak wygląda prototyp gry Paris.

Gra autorów m.in. Nippon, Madeiry czy  Panamaxu musiala się znaleźć w tym zestawieniu. Mam ją jednak na radarze od... 2016 roku, bo wtedy była zapowiadana po raz pierwszy. Mam więc wątpliwości, czy w ogóle zostanie wydana :)

Gra autorów m.in. Nippon, Madeiry czy Panamaxu musiala się znaleźć w tym zestawieniu. Mam ją jednak na radarze od… 2016 roku, bo wtedy była zapowiadana po raz pierwszy. Mam więc wątpliwości, czy w ogóle zostanie wydana :)

David Turczi i Nick Shaw to nazwiska może jeszcze nie z pierwszej ligi, ale na pewno mocni pretendenci. Roll and write w klimacie starożytnego Rzymu.

David Turczi i Nick Shaw to nazwiska może jeszcze nie z pierwszej ligi, ale na pewno mocni pretendenci. Roll and write w klimacie starożytnego Rzymu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Inne ciekawe eurogry:

Nowa gra Daniele Tasciniego (Tzolkin, Teotihuacan) i Davida Turcziego. Bez bicia przyznaję się, że wydawana przez moje wydawnictwo. Bardzo ciekawe dice selection!

Nowa gra Daniele Tasciniego (Tzolkin, Teotihuacan) i Davida Turcziego. Bez bicia przyznaję się, że wydawana przez moje wydawnictwo. Bardzo ciekawe dice selection!

Węgierskie wydawnictwo A-Games produkuje bardzo ciekawe euraski (Prehistory, Ave Roma). Tutaj mamy kafelkowy worker placement, który na pewno będę chciał poznać.

Węgierskie wydawnictwo A-Games produkuje bardzo ciekawe euraski (Prehistory, Ave Roma). Tutaj mamy kafelkowy worker placement, który na pewno będę chciał poznać.

Gra pod tytułem Hamlet. David Chircop to autor między innymi Petrichora. Tm razem proponuje godzinną rozgrywkę w budowanie swojego silniczka i rozbudowywanie wioski.

Gra pod tytułem Hamlet. David Chircop to autor między innymi Petrichora. Tm razem proponuje godzinną rozgrywkę w budowanie swojego silniczka i rozbudowywanie wioski.

Nowy Wallace, sygnowany przez rodzime wydawnictwo Phalanx. Choć uważam, że Wallace ma swoje najlepsze lata projektowania za sobą, nie wypada nie dać mu szansy.

Nowy Wallace, sygnowany przez rodzime wydawnictwo Phalanx. Choć uważam, że Wallace ma swoje najlepsze lata projektowania za sobą, nie wypada nie dać mu szansy, zwłaszcza, że temat brzmi ciekawie.

Nowy-stary tytuł autora Terraformacji Marsa, czyli Space Station, w 2020 roku znajdzie się w uniwersum Star Scrappers. Sami rozumiecie, że takiego tytułu nie można przegapić.

Nowy-stary tytuł autora Terraformacji Marsa, czyli Space Station, w 2020 roku znajdzie się w uniwersum Star Scrappers. Sami rozumiecie, że takiego tytułu nie można przegapić.

Viscounts of the West Kingdom to kolejny tytuł w serii po Architektach i Paladynach. Ci pierwsi byli straszni, ci drudzy - wspaniali. Zobaczymy, co pokażą Wicehrabiowie.

Viscounts of the West Kingdom to kolejny tytuł w serii po Architektach i Paladynach. Ci pierwsi byli straszni, ci drudzy – wspaniali. Zobaczymy, co pokażą Wicehrabiowie. Apetyty w każdym razie są duże!

Jako wielki fan "dużego" Troyes nie mogę przejść obojętnie obok jego kościanego (a tak naprawdę roll-and-write) wcielenia.

Jako wielki fan „dużego” Troyes nie mogę przejść obojętnie obok jego kościanego (a tak naprawdę roll-and-write) wcielenia.

Kolejna po Dice Forge próba stworzenia gry z kostkami z wymienialnymi kostkami. Plus Tom Lehmann!

Kolejna po Dice Forge próba stworzenia gry z kostkami z wymienialnymi kostkami. Plus Tom Lehmann (Race oraz Roll for the Galaxy, Res Arcana czy mniej znane To Court the King)!

Ci sami autorzy, co Brasil, tym razem inwestujemy w megakorporacje w 2090 roku, wybieramy akcje, zarządzamy ręką - coś dla mnie!

Ci sami autorzy, co Brasil, tym razem inwestujemy w megakorporacje w 2090 roku, wybieramy akcje, zarządzamy ręką – coś dla mnie!

Szybkie euro Andreia Novaca (Progress) i Davida Turcziego, w którym pływamy w tę i we wtę po weneckich kanałach. Brzmi tak sucho, że nie mogę się doczekać :)

Szybkie euro Andreia Novaca (Progress) i Davida Turcziego, w którym pływamy w tę i we wtę po weneckich kanałach. Brzmi tak sucho, że nie mogę się doczekać :)

Do serii Tiny Epic żywię ambiwalentne uczucia. Galaxies to jedna z najlepszych gier na świecie, Quests  - najnudniejszych. No ale dinozaury!

Do serii Tiny Epic żywię ambiwalentne uczucia. Galaxies to jedna z najlepszych gier na świecie, Quests – najnudniejszych. No ale dinozaury!

Nie jestem gigafanem komputerowej serii Fallout, ale pomysł na zarządzanie personelem i zasobami swojego postatomowego bunkra brzmi super!

Nie jestem gigafanem komputerowej serii Fallout, ale pomysł na zarządzanie personelem i zasobami swojego postatomowego bunkra brzmi super!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Gry logiczne:

Przede wszystkim, zakochałem się w okładce. Vincent Dutrait po raz kolejny zachwycił. Sama gra wygląda na przepiękną , krótką grę logiczną.

Przede wszystkim, zakochałem się w okładce. Vincent Dutrait po raz kolejny zachwycił. Sama gra wygląda na przepiękną , krótką grę logiczną.

Vital Lacerda, autor, któego prawie wszystkie gry są bardzo cieżkimi euro, robi abstrakcyjny filler? Jestem!

Vital Lacerda, autor, któego prawie wszystkie gry są bardzo cieżkimi euro, robi abstrakcyjny filler? Jestem!

 

 

 

 

 

 

 

 

Gry, które mnie zaciekawiły tematem bardziej niż mechaniką:

Kooperacja. Figurki. Kostki. No gorzej być nie może. Chyba że to gra o najwspanialszej filmowej serii w historii wszechświata, czyli Aliens :D

Kooperacja. Figurki. Kostki. No gorzej być nie może. Chyba że to gra o najwspanialszej filmowej serii w historii wszechświata, czyli Aliens :D

I znowu - figurki, kooperacja - ale tutaj z kolei przeważyła nawet nie tyle sama mechanika, co niesamowita walka o wydanie gry przez Kickstartera polskiego wydawnictwa Hobbity - po prostu nie mogłem nie wesprzeć!

I znowu – figurki, kooperacja – ale tutaj z kolei przeważyła nawet nie tyle sama mechanika, co niesamowita walka o wydanie gry przez Kickstartera polskiego wydawnictwa Hobbity – po prostu nie mogłem nie wesprzeć!

Kocham "Coś" - a podany w mechanicznym sosie rodem z Battlestar Galactica brzmi jak doskonały sposób na spędzenie wieczoru.

Kocham „Coś” – a podany w mechanicznym sosie rodem z Battlestar Galactica brzmi jak doskonały sposób na spędzenie wieczoru.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodatki, na które czekam:

Crusaders: Thy Will Be Done to jedno z moich największych pozytywnych zaskoczeń mijającego roku. Wyścig, rondel, pyszne euro. Dodatek na 100% trafi na mój stół!

Crusaders: Thy Will Be Done to jedno z moich największych pozytywnych zaskoczeń mijającego roku. Wyścig, rondel, pyszne euro. Dodatek na 100% trafi na mój stół!

Zhanguo od lat należy do ścisłej czołówki moich ukochanych euro, więc na ten dodatek czekam naprawdę z ogromną niecierpliwością.

Zhanguo od lat należy do ścisłej czołówki moich ukochanych euro, więc na ten dodatek czekam naprawdę z ogromną niecierpliwością. Sam nie wiem, jak można udoskonalić tak świetną grę, ale chętnie się przekonam!

Tiny Towns poznałem w marcu 2020 i byłem pewien, że stanie się wielkim hitem. Po polsku już mamy swoje Miasteczka - mam nadzieję, że doczekamy się i Fortuny!

Tiny Towns poznałem w marcu 2019 i byłem pewien, że stanie się wielkim hitem. Po polsku już mamy swoje Miasteczka – mam nadzieję, że doczekamy się i Fortuny!

Cztery nowe moduły, które można dowolnie mieszać z podstawką. Obawiam się, że musicie się zaopatrywać w angielską wersję, bo polską podstawkę wydało już nieistniejące Games Factory.

Cztery nowe moduły, które można dowolnie mieszać z podstawką. Obawiam się, że musicie się zaopatrywać w angielską wersję, bo polską podstawkę wydało już nieistniejące Games Factory.

W Dinogenics wcielamy się w zarządców swojego własnego Parku Jurajskiego. Gra jest piękna i daje mnóstwo frajdy, ale ma ewidentne problemy z balansem. Dodatek ma to naprawić.

W Dinogenics wcielamy się w zarządców swojego własnego Parku Jurajskiego. Gra jest piękna i daje mnóstwo frajdy, ale ma ewidentne problemy z balansem. Dodatek ma to naprawić.

Dice Hospital grane było u mnie w domu naprawdę często w ciągu ostatniego roku, nie mogłem więc przegapić jeszcze więcej mięska - ani plastikowego helikoptera :D

Dice Hospital grane było u mnie w domu naprawdę często w ciągu ostatniego roku, nie mogłem więc przegapić jeszcze więcej mięska – ani plastikowego helikoptera :D

Półka wstydu, czyli w co będziemy grali do Essen 2018 – cz. II – luty

27336915_1814134278611028_6573926770155912632_nPółka wstydu to ta część kolekcji, w którą jeszcze ani razu nie mieliśmy okazji zagrać. Na dzisiaj możemy pochwalić się z Anią 713 pozycjami na naszych regałach (i szafkach i na podłodze i w szufladach i gdzie tam jeszcze się zmieszczą). 527 pudełka to gry, a 186 to mniejsze i większe dodatki. Dużo, prawda? Co z tego, skoro aż 191 pozycje – 118 gier i 73 dodatki – nigdy nie zagościło na naszym stole! To właśnie nasza półka wstydu. A ja mam zamiar rozprawić się z nią przed kolejną Gwiazdką kolejnym Essen. Nie mam zamiaru wieszać nad sobą bata w stylu „nie kupię żadnej gry, póki tego nie ogram”, bo wiem, że i tak bym nie wytrzymał. Kiedy zaczynaliśmy w styczniu, policzyłem to tak: 210 pozycji na 295 dni od 1 stycznia do 25 października 2018. To daje nam około 22 tytułów miesięcznie do ogrania. Fajnie, będą wolne weekendy! To umówmy się tak, że w każdym miesiącu, w którym uda nam się te 22 nowe gry ograć, my oddamy Wam jedno zupełnie nowiutkie pudełko. W każdym miesiącu przygotujemy inne zadanie.

Oto zadanie na luty: podzielcie się z nami swoją historią o grze z Waszej półce wstydu – co to była za gra, dlaczego długo w nią nie graliście, jak było, jak już się udało? Najfajniejsza opowieść dostanie nowiuteńką, zafoliowaną grę Stefana Felda – Wyrocznia Delficka! Komentarze dodajemy pod tym wpisem na blogu, lub pod tym postem na Facebooku.

wyrocznia

Gry znajdują się TUTAJ. Żeby nie było łatwo, gry będziemy ogrywać alfabetycznie (dzięki temu nie zostawimy sobie tych potencjalnie najmniej interesujących na sam koniec). Tytuły na luty to zatem:

Czytaj dalej

Półka wstydu, czyli w co będziemy grali do Essen 2018 – cz. I – styczeń

Półka wstydu to ta część kolekcji, w którą jeszcze ani razu nie mieliśmy okazji zagrać. Na dzisiaj możemy pochwalić się z Anią 683 pozycjami na naszych regałach (i szafkach i na podłodze i w szufladach i gdzie tam jeszcze się zmieszczą). 524 pudełka to gry, a 159 to mniejsze i większe dodatki. Dużo, prawda? Co z tego, skoro aż 213 pozycji – 140 gier i 73 dodatki – nigdy nie zagościło na naszym stole! To właśnie nasza półka wstydu. A ja mam zamiar rozprawić się z nią przed kolejną Gwiazdką kolejnym Essen. Nie mam zamiaru wieszać nad sobą bata w stylu „nie kupię żadnej gry, póki tego nie ogram”, bo wiem, że i tak bym nie wytrzymał. Ale spróbujemy wrzucić tu marchewkę. 210 pozycji na 295 dni od 1 stycznia do 25 października 2018. To daje nam około 22 tytułów miesięcznie do ogrania. Fajnie, będą wolne weekendy! To umówmy się tak, że w każdym miesiącu, w którym uda nam się te 22 nowe gry ograć, my oddamy Wam jedno zupełnie nowiutkie pudełko. W każdym miesiącu przygotujemy inne zadanie. W tym jest proste: pomóżcie, dopytujcie, kibicujcie – my się pozbędziemy półki wstydu, a Wy dostaniecie dobrą grę – uczciwie, prawda? W styczniu do wygrania jest:

santiago

Każdy, kto mnie pod tym wpisem zmotywuje, ma szansę na swoje Santiago!

Gry znajdują się TUTAJ. Żeby nie było łatwo, gry będziemy ogrywać alfabetycznie (dzięki temu nie zostawimy sobie tych potencjalnie najmniej interesujących na sam koniec). 22 tytuły na styczeń to zatem:

Czytaj dalej

Unrivaled, czyli 250 000 dolarów dla najlepszych planszówkowiczów

unrivaledOomba.com, organizator wydarzeń związanych z grami – zarówno e-sportowych, jak i planszowych, ogłosił właśnie start cyklu turniejów gier planszowych o nazwie Unrivaled. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że rozpoczynająca się w kwietniu seria swój finał ma mieć w październiku, kiedy to gracze powalczą o pulę nagród wartości, bagatela, $250 000. Ciekawy jest również dobór tytułów turniejowych. Najlepsi z najlepszych będą ścierac się przygrach z poniższej listy:

  • Ascension – deckbuilder w klimacie fantasy wydawnictwa Stone Blade Entertainment;
  • Munchkin – zabawna karcianka od Steve Jackson Games (w Polsce wydawana przez Black Monk;
  • Epic Spell Wars II – planszówka o magii ze stajni Cryptozoic Entertainment;
  • Nevermore – prosta karcianka od Smirt & Dagger Games;
  • Villagers & Villains, karciano-kościana, niewielka gra Studio 9;
  • King of Tokyo, kościano-karciana, dynamiczna gra o walce wielkich potworów od Iello, w Polsce popularna dzięki Egmontowi.

Pomysł amerykańskiej firmy swoje korzenie ma w popularności e-sportów. Jak pisze Rob Salkovitz w amerykańskim wydaniu magazynu Forbes, wartość rynku organizowanych turniejów e-sportowych to obecnie prawie pół miliarda dolarów, a prgnozy mówią o wzroście tej liczby do oszałamiających 3,2 miliarda w 2021 roku. Cały rynek gier planszowych w USA określa się na 1,2 miliarda (wartośc z 2015 roku), a jego wzrost to zawrotne 29% rok do roku. Nic więc dziwnego, że do naszego światka wkraczają naprawdę duże pieniądze, które gracze mogą wygrać w turniejach.

Od pewnego czasu mówi się o profesjonalizacji zawodu projektanta gier, choć w Polsce cały czas można na palcach jednej ręki policzyć osoby, które utrzymują się w ten sposób. Kto wie, może doczekamy za jakiś czas również profesjonalizacji „zawodu” gracza? Tak czy siak, firmy, które organizują Mistrzostwa Polski w swoje tytuły – jak Rebel, czy podchwytujące trend G3 – mają teraz wysoko podniesioną poprzeczkę jeśli chodzi o wysokośc nagród.

Melodice, czyli planszówkowe playlisty

melodiceLubicie posłuchać przyjemnej muzyki podczas grania w swoje ulubione planszówki? Szukacie czegoś z odpowiednim klimatem do Legendary Encounters: Alien albo sielankowej muzyczki do Zamków Burgundii? Już nie musicie szukać! Piotr Rybak, miłośnik planszówek, fanatyczny analityk i programista, założył darmowy, intuicyjny serwis, który wyszukuje Wam playlisty utworów z YouTube.com po wpisaniu w wyszukiwarkę tytułu gry, którą chcecie ubarwić muzyką tła. Wystarczy wejść na Melodice.org, podkręcić głośniki i dać się porwać muzyce.  Czytaj dalej

Shadowscape na Kickstarterze już w poniedziałek!

e1d16a50-3c9c-4b6c-b5dc-25752687e47d

Głęboko w trzewiach świata, w mrocznym sercu labiryntu czeka skryty w cienach władca lochu. Otoczony przmierzającymi plątaninę komnat potwornymi sługami, czeka na śmiałków gotowych stawić mu czoła. Czy masz dość odwagi, by wkroczyć do podziemi, wyrwać im ich skarby i pokonać ich strażnika? Czy tobie przeznaczone jest zostać mistrzem labiryntu cieni?

Już 14 listopada i Ty możesz dołączyć do śmiałków, gotowych stoczyć śmiertelny bój pośród przedwiecznych cieni. Czytaj dalej

Biegiem przez EsseNówki 2016, czyli pierwsze wrażenia z nowości – część II

spiel_16_logo

Przed Wami kolejna paczka krótkich opinii o grach, które przywieźliśmy z Essen Spiel 2016. Tym razem trafiło się kilka prawdziwych perełek, parę polskich akcentów i, niestety, kaszana lub dwie. Ale niech geeki nie tracą nadziei, naprawdę jest w co grać i czym się zachwycać. Jeśli nie czytaliście jeszcze poprzedniego zestawienia, to zróbcie to czym prędzej i siadajcie do drugiej części biegu przez EsseNówki, czyli wyrabianych na gorąco wstępnych opinii, pierwszy wrażeń dotyczących naszych najnowszych skarbów: Czytaj dalej

Biegiem przez EsseNówki 2016, czyli pierwsze wrażenia z nowości – część I

spiel_16_logoChoć w teorii o grach z Essen można przeczytać wszystko w Internecie, w praktyce większość najgorętszych tytułów ze Spiel to totalne zagadki. W dzisiejszym wpisie postaramy się Wam w kilku zdaniach opisać pierwsze wrażenia z zagranych przeze mnie i Anię EsseNówek. Jeśli nie napisaliśmy inaczej, to wrażenia opisujemy po zaledwie jednej partii, więc nie traktujcie ich jako recenzji, czy nawet poważniejszej opinii. Ot, kilka zdań na gorąco, parę słów dosłownie. Mamy nadzieję, że w jakiś sposób przybliżymy Wam po prostu tytuły, nad którymi się ewentualnie zastanawiacie. Część z nich i tak czekają dokładniejsze videorecenzje w najbliższej przyszłości, więc śledźcie pojawiające się w naszym serwisie materiały! Czytaj dalej

Geek-tata i małolata, czyli w co gram z pięciolatką

Kuba i HelaNasza córka – Hela – kończy niedługo pięć lat. Oczywiście, od maleńkości bombardujemy ją różnymi grami. Czasami gramy zgodnie z zasadami, czasami wymyślamy własne, ale generalnie Hela uwielbia spędzać z nami czas przy stole, choćby patrząc, jak my gramy w nieco cięższe tytuły. Przy okazji przestroga: Trzymanie na kolanach dziecka podczas partii w grę z ukrytymi tożsamościami sprzyja utrzymaniu tajemnicy tylko trochę bardziej niż wizyta w restauracji Sowa & Przyjaciele. Wiele osób pyta mnie, w co taki maluch, który dopiero zaczyna czytać, a i liczenie ma opanowane w zakresie podstawowym, może zagrać i mieć z tego frajdę. Właśnie wróciliśmy z dwutygodniowego urlopu i oto, jakie gry święciły triumfy na naszym stole: Czytaj dalej

ZjAva 7 – relacja

ZJAVA7W dniach 6-7 lutego 2016 w Warszawie odbył się najbardziej klimatyczny konwent na fantastyczno-planszówkowej mapie Polski – ZjAva. Była to już siódma edycja imprezy organizowanej przez Stowarzyszenie Avangarda. W ciągu dwóch dni przez warszawskie gimnazjum przewinęło się prawie 800 uczestników i kilkudziesięciu wystawców. Do naszej dyspozycji, oprócz oczywiście pełnego mnóstwa gier Games Roomu, były też sale prelekcyjne, sesje RPG, LARP-y, turnieje, konkursy… Uf! Było naprawdę cudnie – zresztą obejrzyjcie naszą relację i przekonajcie się o tym sami :) Nie zapomnijcie także zasubskrybować naszego kanału na Youtube :) Czytaj dalej