Imhotep poznałam na targach gier planszowych w Wielkiej Brytanii. Relację z imprezy możecie zobaczyć klikając w notkę UK Games Expo 2016. O grze opowiadałam już też trochę w cyklu Gra miesiąca prowadzonym przez Granie W chmurach. Po milionie (no, prawie) rozegranych w Imhotep partii czas na recenzję. Mam nadzieję, że się Wam spodoba (i gra, i recenzja)! Miłego oglądania
Czytaj dalej
Archiwa tagu: spiel des jahres
UK Games Expo 2016 – wideorelacja
To był nasz pierwszy wyjazd na targi do Wielkiej Brytanii. I bardzo nam się tam podobało
UK Games Expo odbywały się w dwóch miejscach: na sporej hali targowej i w położonym niedaleko hotelu Hilton. Spędziliśmy tam całe trzy dni – przyjechaliśmy w piątek rano razem z wystawcami i wyjechaliśmy w niedzielę późnym popołudniem, kiedy targi zostały już zamknięte. Mieliśmy więc bardzo dużo czasu i mogliśmy zagrać we wszystko co przykuło naszą uwagę
Mnie najbardziej przypadł do gustu Imhotep – gra nominowana do tegorocznego Spiel des Jahres, którą – jak już oficjalnie wiadomo – w Polsce wyda wydawnictwo Phalanx. Co jeszcze fajnego zobaczyliśmy? Sprawdźcie w wideorelacji! A na deser – zdjęcia z imprezy na moim facebookowym profilu – tutaj. Czytaj dalej
Isle of Skye – recenzja
Dzisiaj prezentuję Wam grę, która przed chwilą została nominowana do najbardziej prestiżowej nagrody dla gier planszowych na świecie – niemieckiego Spiel des Jahres. To kafelkowa gra, okreslana przez niektórych jako „Carcassonne na sterydach”. W środku upchano zarówno budowanie swojego terenu, jak i licytację, zarządzanie finansami, zmienne cele i bardzo ciekawą punktację. Obejrzyjcie film i zobaczcie, czy i mi przypadło do gustu pudło od Mayfair Games, które w Polsce wydało właśnie wydawnictwo Lacerta – pod nazwą „Wyspa Skye”. Nie zapomnijcie też zasubskrybowac mojego kanału na YouTube – wystarczy, że klikniecie tutaj: KLIK! Czytaj dalej
Tikal – konkurs
Uwaga! Uwaga! Mam dla Was konkurs z okazji zbliżających się Walentynek! Wystarczy, że zasubskrybujecie kanał BoardGameGirlTV w serwisie YouTube a w komentarzu pod filmem z recenzją gry Tikal dokończycie zdanie: „Tikal – me serce do Ciebie pika…”. Wygrają 2 najciekawsze odpowiedzi! Powodzenia!
Czytaj dalej
Tikal – recenzja
Dziś recenzja gry Tikal, o której opowiadaliśmy Wam już co nieco w relacji z Pyrkonu i przy okazji konkursu. W filmie jest jedno moje przejęzyczenie, które na szczęście błyskawicznie wyłapał Kuba :) Listwa Kramera, czyli tor punktacji biegnący dookoła planszy wymyślił Wolfgang Kramer dla swojej gry „Agenci”. W wywiadzie przeprowadzonym przez Tomasza Kołodziejczaka designer mówi, że listwa powstała z potrzeby chwili. W trakcie testowania „Agentów” autor nie miał przy sobie ołówka, żeby zanotować wyniki. I tak narodziła się idea listwy! Czytaj dalej
Rozwiązanie konkursu Zbuduj piramidę!
Dziękuję wszystkim za udział w konkursie. Obrady jury były bardzo burzliwe a wybór zwycięzcy wyjątkowo trudny. Długo nie mogliśmy dojść do porozumienia, które zdjęcie nagrodzić. Aż…
Konkurs! Zbuduj piramidę!
Jeśli chcesz (nie raz!) zagrać w jedną z najpopularniejszych planszówek wszech czasów, weź udział w konkursie. Z dowolnych surowców zbuduj piramidę, sfotografuj ją a zdjęcie umieść w komentarzu pod postem konkursowym na profilu Board Game Girl na Facebooku.
Dixit – recenzja
Ach, gdyby w Dixit dało się grać w dwie osoby… To zdanie wypowiedziałam już chyba milion razy, korzystając przy tym z westchnięcia zawiedzionej żony numer 3. Znaczy westchnięcie ma numer porządkowy 3, żona pierwsza i ostatnia (mam nadzieję!). Wzdycham do Dixita, bo zauroczyła mnie ta – niepodobna do niczego, co znałam wcześniej – gra i po pierwszej rozgrywce wiedziałam, że mogłabym grać, i grać, i grać, i grać… Zastanawiałam się nawet, czy nie dałoby rady stworzyć dummy playera. Albo dwóch. Ale to niestety nie zadziała i o ile do tanga trzeba dwojga, to Dixit jest bardziej wymagający, nawet troje może nie wystarczyć do poczucia tej cudownej satysfakcji po rozegranej partii… Czytaj dalej
Qwixx – recenzja
Qwixx to tegoroczna nominacja do najważniejszej w branży nagrody – Spiel des Jahres 2013. W niewielkim pudełku znajdziemy zaledwie kilka kostek i zeszycik do zapisywania punktów, ale wbrew pozorom to wystarcza do naprawdę dobrej zabawy! Ja bardzo lubię Qwixx, przypadł też bardzo do gustu moim prawie niegrającym rodzicom. A czy Wam się ma szansę spodobać? Obejrzyjcie film i zdecydujcie sami!