Konkurs! Wygraj grę na wakacje!

Zrzut ekranu 2016-06-20 o 20.45.25Kuba od miesiąca opracowuje już specjalną listę w Excelu. Listę czego? Gier do zabrania na urlop! A wy? Zastanawialiście się już, które gry zabierzecie ze sobą na wakacje? Która gra będzie najlepsza na plażę? Która na żaglówkę? Trzy osoby, które w najciekawszy sposób przedstawią, jak planują spędzić z grami planszowymi zostaną nagrodzone grami od wydawnictwa Egmont. Do wygrania są: Co słychać na farmie?, Tytus, Romek i Atomek i – nowość – Potwory w Nowym Jorku! Konkurs trwa od dzisiaj do niedzieli, 26 czerwca! Zgłoszenia możecie przesyłać tutaj, w komentarzach pod postem lub na mojej stronie na Facebooku

Forma zgłoszenia dowolna – może to być rysunek, zdjęcie lub opis. Uwaga! Przy opisie starajcie się nie przekroczyć limitu 100 słów. Powodzenia!

__________________________________

Regulamin konkursu:

1. Organizatorem konkursu „Wygraj grę na wakacje!” jest BoardGameGirl.pl.

2. Konkurs trwa od środy, 22.06.2016 r. od momentu opublikowania wpisu ogłaszającego rozpoczęcie konkursu, do niedzieli do 26 czerwca do północy do godziny 23:59.

3. Konkurs polega na napisaniu w komentarzu lub umieszczeniu zdjęcia / obrazku pod wpisem konkursowym  (komentarz można zamieścić na stronie BoardGameGirl.pl lub na www.facebook.com/BoardGameGirl) jak uczestnik planuje spędzić wakacje z grami planszowymi.

4. Zgłoszenia konkursowe będą oceniane przez jury, w skład którego wchodzi redakcja strony www.BoardGameGirl.pl. Wygrają 3 najciekawsze odpowiedzi.

5. W Konkursie można wygrać nagrodę w postaci gry „Co słychać na farmie?”, „Tytus, Romek i Atomek” lub „Potwory w Nowym Jorku”.

6. Wraz z przesłaniem zgłoszenia Uczestnik konkursu wyraża zgodę na nieodpłatną publikację zgłoszenia na blogu czy innych stronach internetowych.

7. Zwycięzca zostanie ogłoszony w formie wpisu na blogu Board Game Girl w ciągu 5 (pięciu) dni od momentu zakończenia Konkursu.

8. Zwycięzca zobowiązany jest wysłać w ciągu 10 (dziesięciu) dni roboczych od ogłoszenia zwycięzcy, swój adres korespondencyjny wraz z telefonem kontaktowym na adres: ania[małpka]boardgamegirl.pl.

9. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za błędne wskazanie przez Laureata adresu do korespondencji. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za niemożność przekazania nagrody Laureatowi z przyczyn zależnych od uczestnika, a zwłaszcza podania błędnego adresu.

10. Nagrodę wysyła Organizator do 5 (pięciu) dni roboczych od przesłania przez Laureata swoich danych korespondencyjnych.

  • Ja przez całe wakacje będę walczyć z potworami. Ale nie z byle jakimi potworami! Przeniosę się do Nowego Jorku i tam będę chronić mieszkańców. Dlaczego? A dlatego, że złośliwa ekipa Board Game Girl wypuści tam potwory, a ja będę jedyną osobą, która będzie mogła ocalić świat!

  • HellowEdd

    Ja każdą że swoich gier traktuję jak przygarniętego zwierzaka że schroniska. Uwielbiam moment kiedy nowy pupil przybywa do mojego mieszkania i ten dreszczyk emocji kiedy się zaczynamy poznawać, wyszukiwanie tego jedynie właściwego miejsca dla niego na regale. Czy sąsiedzi aby na pewno będą zadowoleni z nowego mieszkańca. I wtedy nadchodzi ten pierwszy raz, dotyk nowych elementów, zapach jaki towarzyszy otwieraniu pudełka i szelest zdzieranej folii. Potem wspólne zabawy: na początku nieśmiałe potem coraz odważniejsze aż w końcu zabawa na całego ze wszystkimi fajerwerki. Potem emocje związane z przedstawieniem nowego pieszczocha małżonce, pierwsza wspólna zabawa i nerwowe oczekiwanie na opinie, radość gdy usłyszę „fajne to” lub żal rozdzierający serce po opinii negatywnej. Następnie wspólne spacery, poznawanie nowych ludzi, odwiedzanie ciekawych miejsc i zabawa z nowymi amatorami podobnych rozrywek. Radość, smutek złość, frustracja towarzyszącą zabawie. Na koniec poczucie smutku i wyrzutów sumienia że nie spędzam tyle czasu ile bym chciał z innymi i starszymi pieszczochami. A wakacje właśnie pozwalają na to by odświeżyć, nadrobić, utrwalić znajomość i pobudzić uczucie do starszych i bardziej zaniedbanych tytułów. Które stoją na półce i kiedy je mijam słyszę w głowie „wybierz mnie, dzisiaj ja itp”. A ja chcę z nimi przebywać i czerpać jak najwięcej przyjemności z obcowania z nimi. Niech już nadejdą wakacje. Gry czekajcie ja czekam.

  • Madzik

    Mój plan na wakacje.
    Na początek planuję „wsiąść do pociągu”. Z przesiadką w „carcassonne” i zaliczyć Londyn i zwiedzić „Scotlandyard” przystanek końcowy „Istambuł” i jego targ. Tam zakupić „pędzące wielbłądy”. Na ich grzbietach zwiedzić „zakazaną pustynie”. Następnie poszukiwanie „statkiem, łupów , kościotropów” na „zakazanej wyspie”. Dzięki małej pomocy wsiądę na „red october” zejdziemy w „abbys” by tam zobaczyć „krakena” i w kierunku na USA.
    Potem pociągiem „Colt express” lub „dyliżansem” zwiedzić „51 stan” a tam odwiedzić wójka który jest „superfarmerem” i ma swoją farmę którą pieszczotliwie nazywa swoją „agricolą”. Choć reszta rodziny za jego plecami nazywa ją „farmagrddon”. Po krótkim odpoczynku kierunek Ameryka Południowa i poprzez „mexice” do dżungli odnaleźć „tikal”.
    Czas na „lot balonem” do ogrodu bambusowego zobaczyć pandy, cesarza, „takenoko” i „chibis”. Kolejny przystanek to zdobycie „K2″.
    Po cichu liczę, że złapię się na stopa i udam się „ciężarówką przez galaktykę”, „pośród gwiazd” dotrę z „misją na czerwoną planetę”. Powrót to „toczenie przez galaktykę” A jak starczy „szmalu” to i „rosyjskimi kolejami” do domu a jak nie starczy to wieżchem „owczym pędem”
    Koniec wakacji.

  • Hubert567

    Na plaże zabrałbym coś prostego i nie wymagającego na przykład grę licytacyjną „Na sprzedaż”, ot prosta zabawa w kupowanie często komicznych posiadłości. Do tego trochę negatywnej interakcji w grze karcianej „W Cieniu Tronu”, nie ma to jak knuć dworskie intrygi pośród piaskowych zamków. Oraz Kakao gra gdzie pobawimy się kafelkami obrazującymi upalną dżunglę, idealny czas by wczuć się w trudy jakie spotykały plantatorów kakao. Na koniec zaś większy kaliber na ochłodę po męczących letnich upałach, czyli przebieżka na górski szczyt – „K2”, gra w sam raz by poczuć chłodny, mroźny klimat gór gdy wszędzie dookoła skwar.

  • Sylwia87

    Mój plan na wakacje:
    Już za parę dni, za dni kilka,
    wezmę planszówki swe, jeszcze chwilka,
    kilka partii zagram znów,
    drogi geeku bądźże zdrów,
    znowu ogram was, razy parę.
    Granie granie, czeka szansa,
    razem z szansą, czeka plansza,
    razem z planszą, czeka kostka,
    i wygrana to błahostka.
    Geeku geeku, nie płacz czasem,
    raz wygraną masz z zapasem,
    raz niestety przegrać czas,
    lecz to granie wciąga nas.